Cztery kąty dla beagle'a - czyli o klatkach kennelowych

Klatki kennelowe budzą wiele kontrowersji, aczkolwiek coraz więcej właścicieli psów rasy beagle się na nie decyduje. Należy jednak pamiętać, że klatka to nie zwykły gadżet, a narzędzie treningowe, które trzeba umiejętnie używać.



Do czego służy klatka kennelowa? 

  • przede wszystkim do tego, aby beagle miał swój azyl, w którym czuje się bezpiecznie
  • do wspomagania terapii behawioralnej 
  • do rekonwalescencji (np. kiedy pies jest po zabiegu i nie może szaleć)

W jakich sytuacjach przyda nam się klatka kennelowa? 

  • podczas wyjazdów
  • podczas wystaw/zawodów/seminariów/treningów
  • podczas treningów z drugim psem - jeżeli mamy dwa beagle, chcemy poćwiczyć z jednym, a nie mamy możliwości zamknąć drugiego w innym pokoju 
  • podczas odwiedzin innych osób jeżeli nasz pies nie jest jeszcze nauczony dobrych manier 
  • podczas nauki odpoczywania 

Metalowe klatki kennelowe

Są łatwo dostępne na wielu stronach internetowych, oraz w niektórych sklepach stacjonarnych (np. sklep Jula). Wytrzymałość klatek metalowych zależy od producenta. Ich wadą jest duża waga, szczególnie jeżeli mają być często używane podczas wyjazdów.

Zapewniają dobrą wentylację oraz dają psu możliwość oglądania wszystkiego co się dzieje naokoło. 
Moim zdaniem najlepsza długość klatki dla beagle'a to 80-90 cm. 

Wymiary klatki: 107x70x77,5 cm


Wymiary klatki 91x60x66 cm


Materiałowe klatki kennelowe 

Dostępne są na stronach internetowych, wystawach kynologicznych oraz w sklepie Decathlon. Ich dużą zaletą jest mała waga, dzięki czemu dobrze nadadzą się na wyjazdy. Mają słabszą wentylację niż klatki metalowe, pies ma w nich mniejszą możliwość obserwowania otoczenia, ale lepiej chronią np. przed słońcem (przydatne na wystawach).

Nie nadają się dla beagli, które usilnie będą chciały z nich wyjść :)

Wymiary klatki: 91x64x64 cm


Wymiary klatki: 80x58x58 cm

Transportery samochodowe

Wymiary: 72x52x51 cm

Tego typu transportery służą zwykle do przewozu zwierząt, wielu właścicieli używa ich również na wystawy. Są lżejsze od klatek metalowych, ale nie dają się złożyć w takim stopniu jak wcześniej wymienione klatki. Ich plusem jest możliwość zamontowania kółek, dzięki czemu np. podczas podróży samolotem nie trzeba wszędzie nosić transportera z beaglem.

Gdzie umiejscowić klatkę? 

Klatka powinna znajdować się w miejscu ustronnym, tak aby pies mógł w niej spokojnie odpocząć (unikamy miejsc takich jak korytarz czy przedsionek), ale jednocześnie powinna być w pomieszczeniu gdzie spędzamy najwięcej czasu, tak aby beagle nie czuł się odosobniony.

Jak przyzwyczaić beagle'a do klatki? 

Przede wszystkim należy pamiętać, aby przyzwyczajanie do klatki odbywało się STOPNIOWO. Błędem jest kupno klatki, a następnego dnia zamknięcie beagle'a na nasze wyjście z domu, proces przyzwyczajania trwa jakiś czas. Ważnym jest również, aby nie umieszczać łaciatka w klatce za karę, ponieważ klatka ma być azylem i czymś co kojarzy się pozytywnie.

Etapy przyzwyczajania psa do klatki

metoda nr 1:

  1. rozsypywanie smakołyków w pobliży klatki - jeżeli wasz beagle jest zainteresowany klatką to możecie śmiało przejść do punktu 2, ale jeżeli się jej boi, nie chce do niej podchodzić to rozsypujemy smakołyki wokół klatki i pozwalamy psu je zjeść. Warto powtórzyć czynność kilka razy tak, aby beagle nie bał się podchodzić do klatki.
  2. rozsypywanie smakołyków wewnątrz klatki - aby zachęcić beagle'a do wejścia do klatki i wytworzyć pozytywne skojarzenia z nią rozsypujemy psu w środku smakołyki. Nie zmuszamy psa do wejścia jeżeli nie chce tego robić, jak poczuje taką potrzebę to sam wejdzie :) drzwiczki klatki cały czas pozostają otwarte
  3. zamykanie beagle'a w klatce - robimy to co w punkcie 2, ale kiedy pies wyjada smakołyki zamykamy drzwiczki. Czekamy aż łaciaty zje wszystko i dajemy mu chwilę posiedzieć w zamkniętej klatce, jeżeli zachowuje się grzecznie to wypuszczamy go po chwili i nagradzamy
  4. wydłużamy czas kiedy klatka jest zamknięta

metoda nr 2:

Dajemy psu na spokojnie zapoznać się z klatką i nagradzamy sytuacje kiedy beagle z własnej woli zainteresuje się nią (czyli podejdzie obwąchać, wejdzie do środka itp.). Jeżeli chętnie w niej przebywa i śpi to możemy zacząć zamykać klatkę (najpierw na chwilę, stopniowo wydłużając czas) i nagrodzić beagle'a za spokojne siedzenie.

Co w sytuacji kiedy beagle po zamknięciu go w klatce zaczyna piszczeć i próbuje się z niej wydostać?



Przede wszystkim nie ulegać i nie wypuszczać psa kiedy się tak zachowuje! Utwierdzi go to w tym, że aby wydostać się z klatki wystarczy trochę pojęczeć. Należy poczekać aż beagle się uspokoi i dopiero otworzyć klatkę.

Takie zachowanie może jednak świadczyć o tym, że beagle nie został prawidłowo przyzwyczajony do klatki i trzeba z nim jeszcze trochę popracować, aby dobrze się kojarzyła.

Dlaczego tak wielu właścicieli beagli decyduje się na klatkę? 

Głównym powodem (co zauważyłam po wpisach na beaglowych grupach) jest niszczenie domu przez beagle'a. Właściciele załamani ilością zniszczeń często decydują się na zakup klatki, która rzekomo "rozwiąże problem". Nic bardziej mylnego... Wsadzimy beagle'a do klatki, wyjdziemy do pracy i nagle okaże się, że "wybuchło" wszystko co znajdowało się w klatce, pies wył przez parę godzin, albo załatwił się na posłanie... a problem nadal pozostał.

Przyczyn takiego zachowania może być wiele (o czym przeczytacie niedługo w innym poście :) ), ale klatka z pewnością ich nie rozwiąże. Nie mówię, że nie ma sensu jej kupować, aczkolwiek wraz z kupnem klatki należy zastanowić się co jest przyczyną danego zachowania i zacząć pracę z psem. Czasami w tym celu będzie trzeba skorzystać z porad behawiorysty.

Dlaczego sama klatka nie wyleczy lęku separacyjnego u beagle'a? 

Klatka jest narzędziem treningowym, które może wspomóc terapię behawioralną.

Pierwszą rzeczą jaką robimy podejrzewając, że nasz beagle ma lęk separacyjny to pomoc behawiorysty, który ten lęk stwierdzi (lub nie). Druga rzecz to rozpoczęcie ustalonej terapii behawioralnej. Tak jak pisałam wcześniej, zamykając psa w klatce możemy jedynie "zatuszować" problem, a nawet go pogłębić. A problem polega na tym, iż beagle nie został nauczony, że jego właściciel wróci do domu. Taki pies myśli, że został opuszczony na zawsze, co jest dla niego bardzo stresujące.

Zamykając psa w klatce bez podejmowania terapii otrzymamy jedynie... zestresowanego beagle'a w klatce :(


Komentarze

  1. Czy wprowadzając klatkę kennelową powinnam ją traktować jako jedyne posłanie i zrezygnować z poprzedniego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Rola klatki dla psa jest nie do przecenienia – to bezpieczne miejsce dla mojego pupila, gdzie może odpocząć i poczuć się bezpiecznie.
    https://blaszaki.com.pl/kategoria-produktu/kojce-dla-psow/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

BI i TRICOLOROWO - czyli jak to jest z tymi kolorami u beagle

Dom wybuchł - beaglowa demolka

Jaki kaganiec będzie odpowiedni dla naszego beagle’a?